Analiza objeła 600 zakładów opieki zdrowotnej skąd resort zdrowia ściągał dane dotyczące zarobków.
Ordynator w Warszawie może zarobić nawet 12,6 tys. zł brutto, w świętokrzyskim minimalnie mniej 12,2 tys. zł brutto. W Krakowie zarobki już są znacznie niższe, bo jedyne 9,5 tys. zł brutto.
Do grypy arystokrackiej lekarzy zaliczyć można przede wszystkim neurochirurgów, kardiologów inwazyjnych, chirurgów, anestezjologów. Dobry anestezjolog wraz z dyżurami miesięcznie może otrzymać pensji od 14 do 20 tys. zł.
Szanse na największe zarobki mają chirurdzy naczyniowi. Z racji faktu, że lekarzy tej specjalności jest mało, to mogą oni żądać wyższych wynagrodzeń.
Tweet